Pragniesz szczęśliwego życia, a jednak wciąż odnosisz wrażenie, że tkwisz w miejscu? Twoja rzeczywistość płynie własnym kursem i nie wskazuje na lepsze jutro? To może nadeszła pora na przejęcie kontroli? Jeśli jesteś gotów wysiąść ze statku widmo i podążyć własną drogą, to teraz masz ku temu dobrą okazję. Dobiłeś do portu!
Najtrudniej jest wykonać pierwszy krok, to oczywiste. Każdy z nas wielokrotnie w życiu przeżywa dylematy i rozterki. Zadaje sobie pytania, w którą stronę iść, co wybrać i zastanawia się nad skutkami własnych decyzji. Kierują nami różnorodne motywy. Jednak, kiedy rezygnujemy z podjęcia ryzyka wyboru, najczęściej zaczyna nam towarzyszyć uczucie niespełnienia i braku perspektyw na przyszłość.
Nie warto tkwić w takiej matni, kiedy wiesz, że masz możliwość i siłę, aby zmienić tę sytuację. Jak każdy człowiek masz prawo do szczęścia, jesteś tego wart. Pamiętaj o tym, podejmij własne wyzwanie i zrób pierwszy krok w nowym kierunku.
Twój sukces rodzi się TERAZ
Przyznasz zapewne, że przeszłość minęła i już nie masz na nią wpływu. Teraz doświadczasz chwili i teraz możesz zacząć modelować swoje przyszłe dni. Jeśli tego nie zrobisz, one również przejdą do przeszłości. Ale chyba nie o takich wspomnieniach marzysz? Czy nie byłoby wspaniale, gdybyś dzisiaj podjął świadomą decyzję o własnym poczuciu komfortu i konsekwentnie się jej trzymał?
Kluczem do sukcesu jest właśnie podjęcie decyzji, to podstawowa prawda owiana tajemnicą i nazbyt często pomijana milczeniem. Im wcześniej zdecydujesz się na zmiany, tym szybciej otrzymasz rezultat — zbliżysz się do celu. Następstwem świadomej decyzji jest wzrost motywacji, a jej bardzo wysoka dawka na tym etapie ułatwi Ci podjęcie działania. Jak wiesz bez działania nie ma wyniku. Więc warto.
Zatrzymaj autoparaliż, żeby Twoja idea ożyła
Podejmując decyzję o podjęciu decyzji, czasami możesz się zmierzyć z sabotażem własnego mózgu. Twój świadomy lub podświadomy umysł figlarnie spróbuje zdezorganizować Twoje plany i zahamować próbę wprowadzenia zmian. To całkiem naturalne zjawisko. Jednak musisz o nim pamiętać, ponieważ przez to możesz wykonać krok do tyłu i pozostać w miejscu, z którego próbowałeś się wyrwać. A tego raczej wolisz uniknąć, prawda?
Zakładam, że chcesz coś zmienić w swoim życiu, więc wychodzisz ze swojej strefy bezpieczeństwa, aby sięgnąć po coś, co przyniesie Ci satysfakcję. Zmiany często budzą w nas obawy, mimo, iż mamy dobre intencje. Kiedy jesteś tego świadomy, możesz pracować nad ominięciem przeszkód, które podsuwa Ci wewnętrzny diabełek. Zatem z anielską cierpliwością oceń realne położenie i możliwości.
Gdzie diabeł nie może, tam problemy podrzuci
Co zrobić, kiedy masz ochotę na zmianę, a w Twojej głowie zrodziła się masa problemów i wątpliwości? Na początek zastanów się, z czego one wynikają. Czy są objawem Twoich nabytych przekonań? A może po prostu nie widzisz wyraźnie drogi, którą chcesz zmierzać, więc budzi ona w Tobie niepokój?
Dwie powyższe możliwości najczęściej powstrzymują nas przed działaniem. Zaczynasz sobie zadawać pytania: „Czy jestem dość dobry, żeby się z tym zmierzyć?”, „Czy zasługuję na coś lepszego”, „Czy nie jestem za słaby?”, „Czy umiem zacząć?”. Mogą się tutaj również ujawnić Twoje różne przekonania tj.: „Nic nie potrafię zrobić dobrze”, „Wszyscy będą mnie oceniać i krytykować”, „Bez pieniędzy nic nie można osiągnąć”, „Nigdy nie wiem, co robić”, „Jestem bezwartościowy”, „Nie mam wystarczająco dużo czasu”, etc.
Tego typu myślenie tworzy skuteczną barierę w Twoim umyśle, doskonale blokującą Cię przed podjęciem działania. To wyśmienite wymówki, aby nic nie zmieniać. Ale przecież Ty ich nie chcesz. Wolisz żyć w pełni. Po zweryfikowaniu swoich przekonań spróbuj zadać sobie poniższe pytania:
- Czy to przekonanie rzeczywiście jest prawdą?
- Czy to przekonanie mi służy i pomaga w życiu?
- Czy to przekonanie ułatwia mi dojście do celu?
- Czy to przekonanie sprawia, że czuję się dobrze?
Jeśli uzyskasz negujące odpowiedzi, to znak, że przyszła pora na pozbycie się danego przekonania. Ono Ci nie ułatwia życia, za to imponująco hamuje Twoje marzenia. Czy chcesz mu dalej na to pozwalać?
Mając wątpliwości, czy możesz coś zmienić w swoim życiu, wypisz wszystkie swoje przekonania i problemy, które nurtują Cię w związku ze zmianą. Później skoncentruj się na poszukiwaniu rozwiązań oraz weryfikowaniu faktów. Ostatecznie wykreśl wszystko, co Ci nie służy i przepisz na świeżą kartkę wszelkie wartościowe rozwiązania i motywujące spostrzeżenia. Kiedy pojawia się nutka niepewności, że czemuś nie podołasz, podeprzyj się pytaniami, przykładowo:
„Chcę uruchomić (Twój pomysł na biznes), ale obawiam się, że sobie nie poradzę.”
- Czy ktoś już tego dokonał?
- Czy gdybym się głębiej zainteresował tematem, zdobył niezbędną wiedzę, to byłoby mi łatwiej i poczułbym się pewniej?
- Co konkretnie chciałbym wiedzieć? Jaki pierwszy krok w związku z tym mogę wykonać?
- Gdybym znalazł rozwiązania, to czy będę szczęśliwy, kiedy zrealizuję swój cel?
Nie da się ukryć, że inauguracja sukcesu ma miejsce w umyśle człowieka. Podejmując decyzję o zmianach przejmujesz odpowiedzialność za swoje życie. Zaangażuj się, zwyciężaj słabości, poszukuj rozwiązań, dopinguj do działania, ponieważ to jedyna droga, aby coś się zmieniło w Twojej rzeczywistości. Inni ludzie są i pozostaną zajęci sobą, więc nie czekaj i zrób coś dla siebie. Kiedy Ty będziesz szczęśliwy, świat także stanie się lepszy. Nie tylko Twój świat, ale również mój, bo być może mijając się na ulicy wymienimy uśmiechy. Nieświadomi, ale wolni, pogodni, otwarci oraz gotowi, aby nieść iskierki nadziei innym osobom…
Powodzenia!